Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wasze życie
mogłoby wyglądać, gdybyście nie zrobili jednej głupiej rzeczy, gdybyście nie
byli w złym miejscu i o złym czasie, gdybyście tego dnia nie poznali ludzi,
którzy stali się dla ciebie tak ważni, że strata ich porównywalna może być do
własnej śmierci, kiedy jedno wydarzenie, jedna impreza sprawia, że twoje życie
diametralnie się zmienia? Nie? To wam zazdroszczę, mogłabym wam odpisać to
tutaj w kilku zdaniach. Pewnie byłoby wam mnie szkoda, albo i nie, w końcu
niektórzy twierdzą, że karma w końcu nas dopadła, nas jeszcze rok temu zwykłych
nastolatków, z wielkimi marzeniami, którzy także lubili się bawić.
Mamy wstęp, jej myślałam, że w życiu go nie napiszę. Skoro
udało ci się wejść na mojego bloga- pamiętnik to pozwól, że przedstawię Ci się.
Mam na imię Alex, właściwie Aleksandra, ale wszyscy wołają Alex, niedawno
skończyłam 22 lata. W szkole byłam jedną z popularnych (nienawidzę tego słowa)
wraz z piątką moich najlepszych przyjaciół, ale o nich będzie później.
Właściwie to nawet nie wiem dlaczego użyłam czasu przeszłego, skoro nawet po
skończeniu szkoły, moje imię i imiona moich przyjaciół są „na pierwszych stronach
gazetki szkolnej”. Pewnie myślisz, że to super, że nadal ludzie o nas mówią,
cóż bardziej mylić się nie możesz.
Nie chciałam pisać o tym na wstępie naszej znajomości, ale
hej! Lepiej żebyś wiedziała lub wiedział teraz niż po pewnym czasie, kiedy może
zaczęłabyś mnie lubić, *mała dygresja:
jeśli czyta to jakiś chłopak to wybacz, że kiedy będę się do was zwracała to w
rodzaju żeńskim, ale wątpię, żeby jakiegoś chłopaka zainteresowała historia jakiejś
Alex, chociaż nigdy nie mów nigdy* może nawet chciałabyś mnie poznać sądząc że
jestem idealnym materiałem na nową znajomą.
Od tego wydarzenia minęły prawie cztery lata, a mam wrażenie
jakby to było wczoraj.
28 czerwca 2010 roku o godzinie 01:20, ale cofnijmy się o
kilka godzin, dni wcześniej…
*****
Witam wszystkich bardzo serdecznie we wstępie!
Mam nadzieję, że mimo tego, że jest krótki to zachęcił was do dalszego czytania.
Teraz wszystko zależy od was, jeśli chcecie czytać to opowiadanie to bardzo was proszę o komentarz, a także polecenie tego bloga u siebie na Twitterze, ale przede wszystkim komentarze, bo są one takimi trybikami, dzięki nimi chce się dalej tworzyć! :)
Pojawiły się zakładki, gdzie możecie wpisać się jeśli chcecie być informowani oraz przeczytać czym się inspiruję.
To tyle ode mnie, mam nadzieję do zobaczenia! :)
Pojawiły się zakładki, gdzie możecie wpisać się jeśli chcecie być informowani oraz przeczytać czym się inspiruję.
To tyle ode mnie, mam nadzieję do zobaczenia! :)
Świetnie się zapowiada,będę czytać :D
OdpowiedzUsuń